Poszukuje gatunku na wymarciu.Dojrzały ,zamożny z poczuciem humoru..poszukujacy intligentnej atrakcyjnej normalnej dziewczyny znajacej swoja wartosc.Nie mam zamiaru ingerowac w Twoje prywatne zycie (chyba ze na wyrazne zyczenie)Oczekuje kolezenskiego ukladu.Ty wspomozesz mnie finansowo a ja za to zrobie Ci relaksujacy masaz.Gdy juz sprawy finansowe zostawimy za soba bedziemy sie cieszyc swoim towarzystwem (co tylko zapragniemy kolacja,spacer,wspolna kapiel,czy niezapomniane chwile w sypialni wspomagane przez moja bujna wyobraznie i twoje doswiadczenie)Bardzo prosze o opis swojej osoby i propozycje.Panowie nie pisac ile za godzine,spotkanie lub czegos w stylu sama musisz sie wycenic.Ja nie jestem na sprzedaz a Ty mnie nie kupujesz-za obopolna zgoda spedzamy razem mam nadzieje cudowny czas i pomagamy sobie.Wiec po prostu napisz ile mozesz mi pomoc.Ja mam Tobie duzo do zaoferowania.Pozdrawiam
Menu